Sytuacja epidemiologiczna w kujawsko-pomorskim jest stabilna. Według wojewody Mikołaja Bogdanowicza możemy mówić nawet o „zanikaniu choroby w regionie”. W ciągu ostatnich 10 dni odnotowano zaledwie 7 nowych przypadków zakażenia i aż 133 ozdrowieńców.
Wczoraj wieczorem Urząd Wojewódzki poinformował o wykryciu dwóch nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Chodzi o jedną osobę z Bydgoszczy i jedną z powiatu nakielskiego. Nie zmienia to jednak faktu, że dobowy przyrost zakażonych w regionie jest znikomy a krzywa zachorowań – wypłaszczona.
Od początku światowej pandemii SARS-CoV-2 w naszym regionie odnotowano 587 przypadków zakażenia, z których 44 zakończyły się zgonem chorych. Jednocześnie 412 osób uznano za ozdrowieńców. Oznacza to, że obecnie jedynie 131 osób uznawanych jest za „aktywne przypadki” zakażeń. Sytuacja epidemiologiczna jest dynamiczna i (jak pokazuje przykład województwa śląskiego) zawsze należy być przygotowanym na wzrost liczby zakażeń i kolejną falę zachorowań. Jednak jest faktem, że obecnie sytuacja w województwie wydaje się być opanowana, co potwierdza Mikołaj Bogdanowicz:
W ciągu ostatnich dziesięciu dni na terenie województwa kujawsko-pomorskiego stwierdzono zakażenie koronawirusem tylko u siedmiu nowych osób. Jednocześnie przybyło aż 133 ozdrowieńców. To pokazuje, jaka jest skala zanikania tej choroby w naszym regionie. Panujemy nad sytuacją, ale ciągle musimy pamiętać o zachowywaniu obostrzeń i wymogów stawianych przez rząd - podkreślił wojewoda.
Jednocześnie zasygnalizował, że możliwe jest ograniczenie liczby łóżek przeznaczonych w regionalnych szpitalach dla chorych na COVID-19. W ramach przygotowań na falę zachorowań przygotowano 1350 miejsc w placówkach medycznych. Obecnie wykorzystywane są w niewielkim stopniu. Według danych z wczoraj w lecznicach w województwie hospitalizowane są 24 osoby cierpiące na chorobę wywoływaną przez patogen a 13 pacjentów przebywa obecnie w izolatorium. Całkowita liczba pacjentów hospitalizowanych „z powodu koronawirusa”, więc także tych u których podejrzewa się chorobę wynosi obecnie 107. W chwili największego „obłożenia” placówek medycznych takich osób było 260 (w połowie kwietnia).
Służba zdrowia działa jeszcze tak, jak zaplanowaliśmy to w marcu. Mamy łącznie 1350 miejsc przeznaczonych dla osób chorych na COVID-19. Powoli przymierzamy się, aby te miejsca ograniczać, aby przywracać dostęp do leczenia osób chorych na inne schorzenia w pełnym zakresie. Są ku temu podstawy - poinformował wczoraj wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Obraz Silas Camargo Silão z Pixabay
Komentarze (0)