Dwadzieścia spotkań, blisko 750 uczestników - tak najkrócej można podsumować projekt "Kupuj od rolnika" prowadzony w regionie przez Ośrodek Analiz Cegielskiego. Dziś rezultaty kampanii podsumowano na śniadaniu prasowym w Majątku Kaniewo.
Obowiązująca od kilku lat ustawa o rolniczym handlu detalicznym, doczekała się nowelizacji, która od początku roku 2019 wprowadziła zmiany wychodzące naprzeciw oczekiwaniom rolników, ale także konsumentów. Z jednej strony zmiany ułatwiły sprzedaż własnych produktów przez producentów. Z drugiej zaś zapewnieniły konsumentom możliwości zakupu żywności ze sprawdzonych źródeł – to główne zalety wprowadzonych rozwiązań. Jak zawsze jednak, nowe przepisy rodzą wątpliwości i pytania, zwłaszcza natury prawnej. Pojawiają się także inne wyzwania, choćby to, jak skutecznie dotrzeć do potencjalnych klientów i w jaki sposób promować swój produkt.
Potrzebę przeprowadzenia akcji informacyjnej wśród zainteresowanych rolników dostrzegł Ośrodek Analiz Cegielskiego. Dzięki finansowemu wsparciu Fundacji „Orlen dar serca” przeprowadzono szereg spotkań z rolnikami w ramach kampanii „Kupuj od rolnika”. Póki co akcja przeprowadzona została w kujawsko-pomorskim, niemniej w przypadku uzyskania finansowania, niewykluczony jest jej szerszy zakres.
W ramach kampanii stworzono portal tematyczny, który w prosty i przejrzysty sposób wyjaśnia możliwości płynące z nowelizacji i porównuje polskie rozwiązania z tymi stosowanymi w innych krajach. Przede wszystkim jednak przeprowadzono szkolenia:
20 bezpłatnych szkoleń dla rolników z województwa kujawsko-pomorskiego. Udało nam się przeszkolić prawie 750 osób – precyzuje Paweł Pawłowski, wiceprezes OAC i jednocześnie pomysłodawca projektu – Podczas tych szkoleń staraliśmy się przybliżyć aspekty prawne, podatkowe, które są kluczowe gdy myślimy o rozpoczęciu takiej działalności, ale także kwestie związane z praktycznym wymiarem prowadzenia sprzedaży. Same zasady nie wystarczą, trzeba wiedzieć jak dotrzeć do klientów, trzeba poznać podstawowe techniki marketingowe i sprzedażowe. To są niezwykle istotne kwestie, które również podczas tych szkoleń przybliżaliśmy.
Spotkania odbywały się nie tylko w większych ośrodkach lokalnych, eksperci z Ośrodka Analiz Cegielskiego trafiali też do mniejszych miejscowości regionu. Niezależnie od tego, gdzie szkoleni się odbywało, pewnym jest, że wszędzie budziło szczere zainteresowanie.
Nic dziwnego. Sprzedaż prowadzona bezpośrednio to przede wszystkim wymierny zysk dla kieszeni producenta. Od 1 stycznia 2019 przychody z tytułu prowadzenia takiej działalności są wolne od podatku do wysokości 40 tysięcy złotych, jeśli przychód jest wyższy, rolnik może skorzystać z opodatkowania ryczałtowego w wysokości 2%. Jednak korzystne stawki opodatkowania to nie wszystko. Kolejnym zyskiem dla producenta jest zlikwidowanie marży narzucanej przez pośredników. Według wyliczeń UOKiK, jedynie 14% ceny jabłka, które kupujemy w sklepie trafia do kieszeni rolnika.
Reszta to jest pośrednik i ostateczny dostawca czyli sklep. Dobrze byłoby zmienić te proporcje – podkreśla ekspert OAC Piotr Palutkiewicz.
Dodaje też, że sami rolnicy, którzy częstokroć gospodarują na niewielkich kilkunastohektarowych gospodarstwach, określają zarówno swoją obecną sytuację ekonomiczną, jak i perspektywy jako „niekorzystne”. Według opinii OAC, ustawa może zmienić sytuację, w jakiej znajdują się liczne polskie gospodarstwa, niemniej rolnicy o proponowanych rozwiązaniach muszą po prostu wiedzieć:
Na chwilę obecną świadomość rolników jest niska. Niski jest też procent korzystających z możliwości dawanych przez prawo – dodaje ekspert – Ale perspektywy są dobre. Czy to poprzez taki projekt jak ten realizowany przez Ośrodek Cegielskiego, jak i rosnącą świadomość. To rokuje dobrze na przyszłość.
Nowelizacja ustawy to jednak nie tylko korzyści natury finansowej. Nowe przepisy umożliwiają dywersyfikację sprzedaży (co za tym idzie stabilność zbytu) jak i uruchamiają nowe kanały sprzedaży dla producentów.
Co oczywiste, aby rozpocząć sprzedaż bezpośrednią należy spełnić kilka formalnych wymogów. Jak przekonuje jednak Ryszard Machnowski, prawnik z OAC, nie są one uciążliwe w porównaniu z korzyściami, jakie stają się udziałem rolników:
Jeśli wytwórca żywności sprzedaje nam żywność „odroślinną”, to zobowiązany jest się zarejestrować w organie odpowiedzialnym za przestrzeganie bezpieczeństwa w tym zakresie. Tak, aby potencjalny konsument spożywając cokolwiek, nie był zagrożony, żeby to było bezpieczne – tłumaczy.
Ośrodek Analiz Prawnych, Gospodarczych i Społecznych im. Hipolita Cegielskiego został założony w 2017 r. by wspomagać dynamiczny i harmonijny rozwój gospodarczy Polski. Zapewnia wsparcie merytoryczne dla polskich przedsiębiorców, organizacji pozarządowych oraz instytucji publicznych. Swoje cele realizujemy m.in. opracowując raporty analityczne, przygotowując ekspertyzy prawne, prowadząc doradztwo prawne i gospodarcze, a także organizując szkolenia.
Więcej informacji na temat projektu dostępne jest na stronie internetowej.
Komentarze (0)