1 sierpnia obchodziliśmy 85 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Choć od tej daty minął już niemal miesiąc, to w całym kraju wciąż odbywają się różnorakie spotkania, prelekcje i uroczystości upamiętniające powstańczy zryw Warszawy. Także we Włocławku. 20 sierpnia w Centrum Kultury „Browar B.” odbyło się jedno z nich. Tego dnia włocławianie mieli okazję spotkać się z jednym z bohaterów tamtych dni, Julianem Kulskim, noszącym powstańczy pseudonim „Goliat”.
Z urodzenia warszawiak. To tam żył, uczył się i działał w ZHP, oraz konspiracyjnych Szarych Szeregach. Był żołnierzem 9 Kompanii Dywersyjnej AK Żniwiarz. Brał udział w powstaniu warszawskim, w którego trakcie walczył na Żoliborzu. Oznaczony Krzyżem Walecznych. Po kapitulacji powstańczej Warszawy trafia do niemieckiego obozu jenieckiego. Po zakończeniu II wojny nie wraca już do Polski. Najpierw umieszczony w alianckim obozie przejściowym, wyjeżdża następnie do Wielkiej Brytanii gdzie rozpoczyna studia na wydziale architektury. Zgłębianie tej dziedziny wiedzy kontynuuje później na Uniwersytecie Yale'a. Tam ostatecznie otrzymuje dyplom i rozpoczyna swoją zawodową karierę.
O jego historii, historii wyjątkowej, można było usłyszeć na włocławskim spotkaniu:
Było to niesamowite uczucie, wystąpienia publiczne nie są mi obce, a jednak możliwość obcowania twarzą w twarz z kimś, komu zawdzięczamy wolną Polskę niesamowicie mnie wzruszyła – opisuje swoje spotkanie na scenie z Julianem Kulskim, obecna na tym spotkaniu wiceminister Anna Gembicka, - Muszę także przyznać, że sama mam mały dług wobec naszych bohaterów. Dzięki nim jestem, tym kim jestem. Ludzie, którzy tak jak profesor Julian Kulski w wieku kilkunastu lat chwycili za broń są do dziś wspaniałą inspiracją. Dziś aby zmieniać Polskę nie musimy już narażać swojego życia. Wystarczy abyśmy poświęcili jej swój czas – dodawała.
Głównym punktem spotkania z powstańcem warszawskim, którego los rzucił za ocean, była prezentacja filmu „Goliat – zapomniany bohater”, opowiadająca o tym niezwykłym życiorysie człowieka, którego dzieciństwo skończyło się we wrześniu 1939 roku, gdy miał zaledwie 10 lat.
Komentarze (0)