Sezon I ligi siatkówki kobiet powoli zmierza do końca. W weekend rozegrano ostatnią kolejkę rundy zasadniczej rozgrywek. Po emocjonującym spotkaniu w Hali Mistrzów zawodniczki WTS KDBS Bank Włocławek przegrały z Mazovią Warszawa 3:1 ( 30:28, 21:25, 19:25, 22:25)
Od dłuższego czasu wiadomo było, że ekipa WTS nie ma szans by uniknąć batalii o utrzymanie w I lidze. Spotkanie z zajmującą 12 miejsce Mazovią, było co prawda bez znaczenia dla układu tabeli, jednak stanowiło też „przetarcie” przed rundą play out.
Włocławianki zaczęły to spotkanie ambitnie i z dużą determinacją, w efekcie pierwszy set zakończyły zwycięstwem 30:28.
Widać było, że chcemy i dopracowujemy elementy, które mogą się przydać na play oucie – przyznała po spotkaniu zawodniczka WTS Paulina Pachurka.
Jej zdaniem o porażce mógł zadecydować brak koncentracji w końcówkach setów i błędy w zagrywce. Niemniej, pomimo przegranej, kibice którzy pojawili się na sobotnim spotkaniu mieli powody do zadowolenia. Ten mecz naprawdę mógł się podobać.
Przed zawodniczkami trenera Kazimierza Mendali najważniejsze wyzwanie tego sezonu. Sezonu, który po niespodziewanym awansie, niestety, wypełniło wiele porażek. Trudno jednak dziwić się, że ekipa, która „krojona” była pod rozgrywki II ligi, nie stała się objawieniem rozgrywek. Teraz jednak jest to nieważne:
Mamy czystą kartę, zaczynamy od zera – mówi Paulina Pachurka.
Przed włocławiankami trudne spotkania z zajmującymi po rundzie zasadniczej 10 pozycje Karpatami Krosno. Daleka, męcząca podróż może, choć nie musi wpłynąć na formę ekipy WTS KDBS Bank Włocławek. Pierwsze spotkanie w rundzie play out już w przyszłym tygodniu. Przegrywający w przyszłym sezonie zagra w rozgrywkach II ligi.
Komentarze (0)