Nawet chwili nie zawahał się 21-latek, przed wykonaniem telefonu na nr alarmowy 112. Powodem zgłoszenia był nietrzeźwy kierujący, który jechał „zygzakiem" po drodze.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend kilka minut przed północą w Smarglinie(gm. Dobre). Na nr alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który zgłosił, że przed nim jedzie fiat, którego kierowca jest „ewidentnie nietrzeźwy, bo jedzie po całej drodze".
Po przyjeździe na miejsce interwencji, policjanci zastali zgłaszającego, który powiedział, że jechał za fiatem cinquecento, którego kierowca jechał „zygzakiem". W pewnym momencie zatrzymał się i wyszedł z pojazdu. Było widać, że jest pijany. Zgłaszający zablokował drzwi fiata i zaczekał na przyjazd patrolu, któremu przekazał nietrzeźwego.
Badanie alkomatem potwierdziło zasadność wezwania. 50-letni mieszkaniec pow. radziejowskiego wydmuchał blisko 2,7 promila. Stracił prawo jazdy i prosto z drogi trafił do aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdami mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania oraz wysoka grzywna.
(inf. prasowa KPP Radziejów)
Komentarze (0)