Maciej Maciak na zorganizowanej dziś konferencji prasowej odniósł się do wydarzeń jakie mają miejsce we włocławskim Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji, mówił także o dalszych losach protestu wyborczego, jaki KWW Macieja Maciaka złożyło do sądu, żądając powtórzenia wyborów do Rady Miasta w okręgu nr 3. Dziennikarze usłyszeli też zapowiedź ujawnienia materiałów, które poddadzą w wątpliwość uczciwość przebiegu minionych wyborów.
Maciej Maciak zapowiedział ujawnienie materiałów dotyczących kupowania głosów i dowożenia przekupionych wyborców do komisji. Jak twierdził podobne przypadki miały miejsce na wielu osiedlach.
W dzień wyborów ludzie byli dowozeni do komisji wyborczych, mieli proponowane pieniądze za głosowanie na "odpowiednie" osoby - mówił Maciej Maciak, dodając że tego procederu mieli sie dopuszczać "funkcjonariusze miejscy" - Na razie więcej nie mogę zdradzić, muszę chronić źródło informacji - dodawał.
Jak stwierdził ujawnienie tych nagrań to kwestia najbliższej przyszłości. Nie wiemy jednak kogo obciążać maja zapowiadane materiały.
Wiemy natomiast jakie są dalsze losy protestu wyborczego, który złożył jego komitet po wyborach samorządowych. Przypomnijmy, że złożony do sądu protest dotyczy przebiegu głosowania na terenie Okręgu nr 3 we Włocławku. Zaginęło tam 6 kart do głosowania. Więcej, niż wyniosła różnica głosów jaka zdecydowała o tym, że kandydat komitetu nie dostał się do rady miasta (Szerzej tutaj).
Złożony protest został zwrócony celem uzupełnienia. Przedstawiciele komitetu uzupełnili dokumentację i w ciagu 30 dni doczekamy się odpowiedzi, czy protest zostanie uwzględniony, w slad za tym, czy nie okaże się konieczne powtórzenie wyborow w okręgu.
Ostatnią z kwestii poruszoną podczas konferencji była sytuacja w MPK, gdzie od poniedziałku 30 kierowców przebywa na zwolnieniach lekarskich. W konsekwencji codziennie odwoływane były kursy z siatki połączeń. Choć oczywiście formalnie mówimy tylko o epidemii, nie proteście kierowców, to nie jest tajemnicą, iż w istocie jest to wystąpienie, jakie ma przekonać władze spółki (w rezultacie – miasto, będące jej właścicielem)do spełnienia ich żądań płacowych, o które walczą od kwietnia.
W naszym silnym przekonaniu kierowcy włocławskiego MPK to ludzie którzy poświęcają się swojej pracy – mówił Maciej Maciak, przywołując realizowane w CW24 materiały – Jest to trudna praca, w której nie ma czasu na jakiekolwiek bumelki.
Były kandydat na prezydenta przekonywał, że ten „protest” jest usprawiedliwiony, a władze miasta powinny wyjść naprzeciw oczekiwaniom kierowców. Więcej w materiale wideo:
Komentarze (3)