W dniu Wszystkich Świętych tradycyjnie miliony Polaków odwiedziło cmentarze, aby zapalić znicze, lampiony i złożyć kwiaty na grobach bliskich. Nie inaczej było w naszym regionie.
Wszystkich Świętych jest dla chrześcijan dniem zadumy i refleksji nad śmiercią oraz sensem ludzkiego życia. W tym dniu nikt z nas nie przechodzi obojętnie obok mogił najbliższych, wszak jesteśmy im winni pamięć i hołd, bo "…Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych…"(ks. Jan Twardowski) i to nie tylko w dniu 1 listopada, bo tak wypada, bo to akurat jest okazja do spotkania z tymi co żyją. Pamiętajmy, że „Wszyscy, którzy odeszli do wieczności, ale żyją w naszej pamięci - nie umarli. Dopóki będziemy ich pamiętać - będą żyć"!
Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny jest bardzo mocno osadzony w naszej wierze i kulturze. W tych dniach tysiące rodaków odwiedziło groby swoich bliskich. Złożone kwiaty i wieńce oraz tysiące zapalonych zniczy wytworzyły wyjątkową atmosferę symbolizującą pamięć o tych, którzy odeszli. W tym dniu każdy cmentarz „tętnił życiem". Puste, na co dzień nagrobki wyładniały zapełniając się kwiatami i zniczami. Jako, że znicze symbolizują światłość wiekuistą, a kwiaty – nieśmiertelność duszy, w związku z tym nie brakowało ich na grobach.
Na koniec niech puentą będą słowa księdza Jana Twardowskiego, „...Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."
Zdjęcia załączone do fotorelacji wykonano na cmentarzu w Kowalu, Włocławku i Szpetalu Górnym.
Tekst i fot. Wojciech Nawrocki
Komentarze (1)