Włocławscy policjanci uratowali mężczyznę, który chciał skoczyć z mostu do Wisły. Dzięki profesjonalnie przeprowadzonej rozmowie odwiedli 28-latka od desperackiego kroku.
Wczoraj (13.06.18) przed godziną 16.00 dyżurny włocławskiej policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który znajduje się na moście stalowym i prawdopodobnie chce z niego skoczyć do Wisły.
Na miejsce niezwłocznie udali się policjanci z wydziału patrolowego: st. post. Jakub Zawalski i st. post. Dawid Dębski, którzy potwierdzili zgłoszenie. Gdy tylko dostrzegli mężczyznę siedzącego na szczycie przęsła mostu, od razu wstrzymali ruch pojazdów i zaczęli rozmawiać z desperatem. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, gdyż skok z takiej wysokości realnie zagrażał życiu mężczyzny. Mundurowi za wszelką więc cenę chcieli nakłonić go do zejścia. Początkowo mężczyzna nie reagował na słowa funkcjonariuszy i nie chciał prowadzić z nimi rozmowy. Jednak ostatecznie determinacja i opanowanie policjantów przyniosły zamierzony efekt. Desperat uspokoił się i zrozumiał, że najbezpieczniej dla niego będzie jeśli zejdzie na chodnik mostu, co też uczynił.
Mężczyzną okazał się 28-letni mieszkaniec naszego miasta. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu w celu wytrzeźwienia, a po wytrzeźwieniu poddany zostanie konsultacji medycznej.
Dzięki determinacji funkcjonariuszy, ich opanowaniu w trudnej sytuacji i profesjonalnie przeprowadzonej rozmowie, życiu mężczyzny nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Komentarze (0)