Dosłownie w ostatnim momencie Anwil Włocławek pokonał na własnym boisku BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Najwyraźniej wynik spotkania, albo inne czynniki spowodowały, że Marc Antonino Carter z zespołu gości wyładował swoją frustrację na bannerze reklamowym.
W sobotnim meczu to Anwil zachował zimną krew do końca i wyszedł zwycięsko z piątego meczu. Łatwo na pewno nie było, bo to my przegrywaliśmy niemal przez cały czas trwania spotkania. Po ostatnim gwizdku sędziego do jednego z bannerów podbiegł zawodnik Stali – Marc Antonio Carter i wyładował swoje nerwy kąpiąc w niego.
Jak widać zawodnicy są na skraju odporności psychicznej ale mimo wszystko, wskazane byłoby jednak zachowanie spokoju.
Komentarz pozostawiamy Państwu.
Komentarze (1)