Extremalna Droga Krzyżowa. Całą noc szli z Torunia do Włocławka. Wideo

2018-03-24 18:31:55, Maciej Kowalczyk

W samotności, ciszy i modlitwie. Uczestnicy Extremalnej Drogi Krzyżowej z Torunia do Włocławka pokonali pieszo 56 km. Miejscem docelowym był krzyż upamiętniający tragiczną śmierć ks. Jerzego Popiełuszki.

Przez Włocławek wiodły dwie trasy EDK 2018. Pierwsza z nich rozpoczynała się w parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty przy ul. Robotniczej, a jej długość wynosiła 33 km. Prowadziła przez Włocławek, os. Michelin, Kruszyn, Smólsk, Brześć Kujawski, Wieniec, Wieniec Zdrój i zakończyła się w miejscu startu.

Druga z tras prowadziła z Torunia do Włocławka na Tamę, a jej długość to 56 km. Grupa nawet 90 wiernych wyruszyła około godziny 20.00 z kościoła pw. Matki Bożej Łaskawej i św. J. Escrivy w Toruniu w Czerniewicach, a następnie przez całą noc maszerowali w modlitwie. Pierwsi z nich dotarli pod krzyż na włocławskiej tamie po godzinie 6.00.

Nawet 100 tys. pątników w 20 krajach weźmie w tym roku udział w EKSTREMALNEJ DRODZE KRZYŻOWEJ. Nocą, w milczeniu i samotności każdy z nich przejdzie pieszo jedną z kilkuset tras liczących od 40 do 133 km. – EDK to globalny startup religijny i sposób praktykowania duchowości na miarę XXI wieku - mówi ks. Jacek WIOSNA Stryczek, pomysłodawca projektu, twórca SZLACHETNEJ PACZKI

Poniżej publikujemy materiał wideo z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która zakończyła się na włocławskiej tamie.

Komentarze (1)


62 (2018-03-26 18:55:05) Zgłoś do moderacji
Porąbani. Nie rozumiem. Dla mnie to Harry Potter. Kiedyś ksiądz w latach 60, kiedy byłam mała wytłumaczył. Boga ma się w sercu i myślach. Jeśli lubisz przyrodę, to pogadaj z Bogiem w lesie, na polu. Nie musisz w kościele. Teraz musisz. To przedsiębiorstwo handlowo usługowe.

Dodaj swój komentarz