10 października 2025 r. w Hali Mistrzów we Włocławku miejscowy Anwil podejmie AMW Arkę Gdynia w trzeciej kolejce Orlen Basket Ligi. Rywalizacja tych drużyn od lat uchodzi za prestiżową. Anwil, uznawany za jedną z największych potęg polskiej koszykówki z tytułami mistrzów Polski i triumfem w europejskim FIBA Europe Cup (sezon 2022/2023). Z kolei Arka początku XXI wieku walczyła o tytuły jako Prokom Trefl Sopot, a obecnie stara się wrócić do krajowej czołówki.
Początek meczu o godzinie 20:15. Sprawdziliśmy, na co nastawić mogą się fani basketu w hali i przed telewizorami.
Aktualna forma drużyn
Sprawdziliśmy, co słychać w obozach obydwu drużyn na kilka dni przed meczem i którą z drużyn należy uznać za faworytów meczu.
Anwil Włocławek
Anwil w sezonie 2025/26 będzie walczył na dwóch frontach - w Orlen Basket Lidze oraz w FIBA Europe Cup. W europejskich rozgrywkach włocławianie w pierwszej kolejce pokonali KB Bashkimi Prizren 93:71, a w starciu wyjazdowym nieznacznie ulegli temu samemu zespołowi 80:75.
Wygląda na to, że zespół Selçuka Ernaka wciąż szuka optymalnego rytmu, ale potencjał jest duży – w końcu w 2023 r. klub zdobył FIBA Europe Cup, stając się pierwszą polską drużyną, która wygrała europejskie rozgrywki klubowe. W tamtych finałach Anwil dwukrotnie pokonał Cholet Basket, a liderami włocławian byli Victor Sanders oraz Phillip Greene.
W Basket Lidze Anwil pierwszy mecz zagrał z GTK Gliwice w poniedziałek 06.10 we własnej hali. Gospodarze nie dali Gliwiczanom żadnych szans, demolując ich 93:58. Liderem zespołu był Elvar Fridrikson, który zanotował 16 punktów, 4 zbiórki i 6 asysty. Wspierali go Muciu (14/7/1), Lockett (12/3/3) Pearson (11/3/1) i Vucić (10/9/4).
Wydarzeniem meczu był debiut A.J. Slaughtera w Basket Lidze. 38-latek, swego czasu jeden z liderów reprezentacji Polski, spędził na parkiecie 19 minut, notując 9 punktów, 1 zbiórkę i 2 asysty przy +/- na poziomie 11 punktów. Na pewno może wnieść do składu nie tylko punkty, ale i ogromne doświadczenie.
Arka Gdynia
Z kolei AMW Arka Gdynia weszła w sezon 2025/26 z nowym trenerem – Mantasem Cesnauskisem. Gdynianie rozpoczęli rozgrywki od niespodziewanego zwycięstwa nad Stalą Ostrów Wielkopolski 90:83, co było pierwszą wygraną klubu od 185 dni (!).
Ekipę z Trójmiasta do wygranej poprowadził Jarosław Zyskowski (17 punktów), wspierany przez Jakuba Garbacza i Courtneya Ramey’a (obaj po 14 punktów). Trener Arki przyznał, że jego zespół musi popracować nad koncentracją i obroną, bo kilkukrotnie oddawał wypracowaną przewagę. Mimo to Arka się przełamała, co już samo w sobie jest dobrym zwiastunem dla zespołu i jego kibiców.
Niewykluczone, że jedną z przyczyn udanego występu był powrót do rozgrywania meczów w godzinach południowych w niedzielę – dokładniej o 12:30. Mecz z Anwilem odbędzie się jednak na wrogim terenie, a do tego w godzinach wieczornych (20:15).
Anwil vs Arka – historia spotkań
Ostatnie ligowe spotkanie obu drużyn odbyło się 21 kwietnia 2025 r. w Gdyni. Anwil wygrał je 97:85. Kluczowa była druga kwarta, która włocławianie wygrali 32:16, kontrolując od tego momentu mecz, aż do ostatniego gwizdka. W tym meczu Anwil zanotował blisko 50% skuteczność rzutów za 3 (14/29). Najskuteczniejsi w barwach gości byli Michalak (21 pkt) i Nelson (17 pkt), natomiast w Arce wyróżniali się Nemanja Nenadić (21 pkt) oraz Daniel Szymkiewicz (15 pkt).
W ostatnich latach to Anwil dominował w rywalizacji tych dwóch ekip. Na 5 spotkań w latach 2023-2025 ekipa z Włocławka triumfowała 4-krotnie. Co jednak ciekawe, w ostatnim meczu w Hali Mistrzów lepsza była Arka, która wygrała 88:98. Ekipę z Trójmiasta do wygranej poprowadził wówczas Nenadić (23 pkt, 7 zbiórek, 6 asyst). Serb jednak obecnie gra w Turcji.
Kursy bukmacherskie i analiza zakładów
Zdecydowanym faworytem tego spotkania są zdaniem bukmacherów gospodarze. Nie powinno to dziwić – w końcu w tym samym tygodniu zanotowali wygraną różnicą 35 punktów. Poza tym ekipa Selçuka Ernaka dysponuje większym budżetem, dłuższą ławką i gra u siebie, co w polskiej lidze jest istotnym atutem. Z kolei Arka, choć wzmocniona zawodnikami pokroju Zyskowskiego i Rameya, dopiero wraca na właściwe tory po ogromnym kryzysie.
Kursy na Anwil w STS wynoszą zaledwie 1.12, co oznacza szanse na poziomie blisko 90%. Ewentualną wygraną gości należałoby więc traktować jako sensację. Jednocześnie typ na wygraną Arki pozwoliłby sporo zarobić – kurs na ich wygraną w STS to 5.50. Zakłady na zwycięzcę tego spotkania wydają się jednak mało atrakcyjne. Zamiast tego polecam zagrać zakład w wysokim handicapie na gospodarzy lub typować linię punktową na over.
Mecz Anwil vs Arka okiem eksperta
O komentarz na temat tego spotkania poprosiliśmy eksperta serwisu Legalni Bukmacherzy, Łukasza Nowickiego:
Włocławek kocha koszykówkę, a kibice Anwilu są jednymi z najgłośniejszych w Polsce. W tym sezonie zespół Selçuka Ernaka udowadnia, że niedawne sukcesy na arenie międzynarodowej nie były przypadkiem. Jest tu wszystko, co powinien mieć klasowy klub - szeroka ławka, świetne przygotowanie fizyczne i rosnąca forma liderów. Wszystko to sprawia, że Rottweilery są w stanie kontrolować tempo każdego spotkania w lidze.
Arka Gdynia dokonała latem kilku ciekawych ruchów. Mowa przede wszystkim o zakontraktowaniu Jarosława Zyskowskiego i Courtney’a Rameya. Trener Mantas Cesnauskis, uważa, że potencjał tego zespołu jest znacznie większy niż wyniki z poprzedniego sezonu. Nie jest tajemnicą, że w Trójmieście marzą o tym, by nawiązać do sukcesów Trefla, a ten sezon może być początkiem lepszych czasów.
Mimo to uważam, że w Hali Mistrzów różnica klas będzie widoczna – jeśli Anwil narzuci swój rytm i utrzyma skuteczność w rzutach za trzy punkty, to fani we Włocławku powinni obejrzeć kolejne przekonujące zwycięstwo. Myślę, że różnicą 15, a nawet 20 punktów. Z kolei Arka musi maksymalnie ograniczyć straty i liczyć na dzień konia swoich strzelców, aby myśleć o sprawieniu sensacji.
Czy Anwil potwierdzi przewidywania buków
Mecz Anwil Włocławek – Arka Gdynia zapowiada się emocjonująco, choć bukmacherzy i statystyki wskazują wyraźnego faworyta w postaci gospodarzy. Włocławianie od kilku sezonów dominują w bezpośrednich starciach z Arką, a ich sukcesy w Europie oraz mocny skład sprawiają, że oczekiwania w obozie Rottweilerów są naprawdę wysokie.
Gdynianie z kolei nie mają nic do stracenia i spróbują sprawić niespodziankę, korzystając z błędów rywala. Mimo przełamania półrocznej niemocy nie wydają się mieć mocnych atutów, które mogą zapewnić im wygraną. Jeśli Anwil utrzyma koncentrację i formę rzutową, powinien dopisać kolejne zwycięstwo do swojego dorobku. Jest wielce prawdopodobne, że wygrana ta będzie bardzo przekonująca.
Komentarze (0)