Zgodnie z zapowiedziami rower miejski wraca na ulice Włocławka jeszcze przed wakacjami. Od 26 czerwca miłośnicy tego środka transportu mogą skorzystać z możliwości wypożyczenia dwóch kółek. Póki co, na ulicach pojawi się sto pojazdów, według planów ratusza to jednak nie koniec.
Włocławski rower miejski powraca po 1,5 rocznej przerwie. Podobnie jak poprzednio, także i tym razem z wypożyczenia roweru będzie można skorzystać za pomocą specjalnej aplikacji udostępnionej przez operatora, firmę Nextbike. Ze strony miasta partnerem projektu jest spółka Baza, która wraz z operatorem zapewni serwisowanie i funkcjonowanie sieci.
Na terenie miasta pojawiły się już stacje, w których na chętnych czekają rowery. Wystarczy skorzystać z aplikacji, by po chwili cieszyć się z przejażdżki za kierownicą bicykla. Po skorzystaniu z usługi najlepiej zaparkować rower na jednej ze stacji, choć jest możliwe by zrobić to gdzieś indziej na terenie wyznaczonej przez operatora strefy, należy jednak liczyć się z tym, że naliczona zostanie dodatkowa opłata.
Jak deklaruje Krzysztof Kukucki, to nie koniec rozwoju Włoweru:
W drugim etapie będzie to docelowo ponad 200 rowerów, w tym rowery cargo i rowery elektryczne, ale wracamy do poziomu z którym półtora roku temu się rozstawaliśmy, czyli rower czwartej generacji – mówi prezydent Włocławka.
Póki co wiadomo, że rower miejski zostanie z włocławianami przez kolejne trzy lata, jednak jak dodaje Krzysztof Kukucki „zakładamy, ze zostanie z nami na stałe”.
Co ważne aplikacja Nextbike jest taka sama we wszystkich miastach, w których firma jest operatorem systemu rowerów publicznych.
Ta aplikacja działa także w Warszawie i wielu innych miejscach Polski i oznacza to, że poza korzystaniem z tej aplikacji we Włocławku, można jeździć też w innych miastach. To jest rozwiązanie dobre dla turystów, którzy jeśli przyjadą do państwa miasta z innych miast, a mają tam doświadczenia z rowerami Nextbike, to i po Włocławku będą mogli swobodnie się przemieszczać do czego zachęcam i w drugą stronę – tłumaczy rzecznik prasowy firmy Marcin Sałański.
To nie jedyna dobra informacja dla cyklistów. Jak poinformowano podczas dzisiejszej konferencji prasowej nabierają tempa prace nad rozwojem włocławskiej sieci dróg rowerowych.
Szykujemy też do dofinansowania drugi etap, więc w krótkim czasie ta włocławska sieć dróg rowerowych – w tym i w przyszłym roku – uzyska 10 km nowych połączeń. Więc to nie tylko Włower, ale również infrastruktura rowerowa, tak żeby w sposób bezpieczny, ale też co ważne ciągły, jeździć po mieście – zapowiada Krzysztof Kukucki.
Kolejnym etapem będzie stworzenie velostrady biegnącej nad Wisłą, od ulicy Hutniczej aż do stopnia wodnego, choć tu na przeszkodzie mogą stanąć względy prawne.
Aplikacja umożliwiająca skorzystanie z Włowerów dostępna jest zarówno dla telefonów z systemem Apple, jak i Android. Odpowiedni kod QR znajdziemy na wszystkich pojazdach, ale możemy zainstalować ją wcześniej korzystając z tej strony internetowej.
Komentarze (0)