Tradycji stało się zadość. Jak co roku Morsy Kujawskie zagrały razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Jak co roku, do puszek zbierano nad jeziorem Czarne, przy okazji wspólnego morsowania.
8124 złote i 55 groszy – to suma jaką w tym roku udało się zebrać włocławskim morsom. Wspólna kąpiel w jeziorze była okazją do przyłączenia się do największej orkiestry świata. Delikatny mróz nie był wymarzoną pogodą dla entuzjastów zimowej kąpieli, ale nie przeszkadzało to włocławianom, którzy tego dia pojawili się nad Czarnym.
Jak co roku zbierano nie tylko do puszek wolontariuszy. Także i wczoraj zainteresowanie wzbudzały także aukcje przygotowane z okazji WOŚP. Licytować można było przygotowane przez morsy rozgrzewające napitki, obrazy a nawet... „szczepionki” na COVID-19. Największe zainteresowanie wzbudziła jednak „zbiórka na morsowanie” zastępcy prezydenta Krzysztofa Kukuckiego.
Przypomnijmy, że pomysł tej niecodziennej zbiórki pojawił się przed rokiem, kiedy Krzystof Kukucki po raz pierwszy zadeklarował, że wejdzie do zimnej wody, jeśli morsom uda się zebrać 1000 złotych. Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania i w skarbonce pojawiło się 2200 złotych. Nic dziwnego więc, że akcję postanowiono powtórzyć w tym roku.
Zbiórka trwała krócej niż w czasie poprzedniego finału, ale i tak udało się zebrać potrzebną kwotę. 1000 złotych pojawiło się na koncie Orkiestry a zastępca prezydenta pojawił się w wodzie w towarzystwie morsujących.
Jak przebiegała tegoroczna kąpiel? Zobaczcie w naszej relacji.
Komentarze (0)