Mimo wymagających walk, praktycznie od samego początku mistrzostw Angelika Szymańska z MKS Olimpijczyk Włocławek radziła sobie świetnie w Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w chorwackim Poreču. Ostatecznie zdobyła srebrny medal, przegrywając jedynie finałową walkę z Joanną Van Lieshout.
Włocławianka kontynuowała medalową passę w chorwackim Poreču. Dwa lata została ona Wicemistrzynią Europy Juniorek, a pierwszego marca wygrała także European Open Seniorek. Natomiast w miniony weekend Angelika kolejny raz zdobyła tytuł Wicemistrzyni Europy w kategorii do 63kg. Jak sama komentuje finałową walkę:
Myślę że było stać mnie na więcej jednak jeden błąd sprawił że przegrałam walkę i musiałam zadowolić się drugim miejscem,
Niemniej jednak, jej trenerka, Aneta Szczepańska, wicemistrzyni olimpijska z Atlanty, przekonuje że start w Chorwacji należy uznać za sukces. Wyjątkowo mocno obsadzona kategoria wagowa do 63 kg stanowiła ogromne wyzwanie:
Miała bardzo trudne przeciwniczki, zaraz w drugiej walce spotkała się z rozstawioną z nr 1 Dunką, którą pokonała w rewelacyjnym stylu, przed czasem. Miała też trudną przeciwniczkę Włoszkę, później o wejście do finału Kosowarkę Fazliu. To bardzo silne zawodniczki, które robią wyniki już na imprezach seniorskich – mówiła Aneta Szczepańska
Podopieczna MKS Olimpijczyk Włocławek wygrała w poniedziałkowych walkach z Austriaczką Laurą Kallinger w 3:40min, Dunką Laerke Olsen w 1:41min, Włoszką Nadią Simeoli w 2:51min. W półfinale zmierzyła się z Kosowianką Laurą Fazilu, którą pokonała w 7:49min, a w finale spotkała się z 18-letnią Holenderką Joanną Van Lieshout, która w swojej poprzedniej walce, pokonała Natalie Kropską w 2:05min.
Finał trwał ponad 8 minut i zakończył się zwycięstwem 18-letniej Holenderki. Nie gasi to zapału włocławianki; zaraz po powrocie z Chorwacji, rozpoczęła ona intensywne przygotowania do kolejnych zawodów – Mistrzostwa Europy Seniorów w Pradze.
Będzie to mój debiut w imprezie seniorskiej, więc skupiam się aby jak najlepiej się tam zaprezentować. Oczywiście igrzyska olimpijskie to moje marzenie (…) będę się oczywiście starać, ale myślę że moim celem będzie Paryż – mówi wicemistrzyni juniorów.
21-latka sama stwierdza, że celuje ona w podium olimpijskie, a przez wielu nazywana jest nadzieją polskiego judo.
Komentarze (0)