Dziś mamy bardzo smutny dzień – mówił Marek Wojtkowski na popołudniowym briefingu prasowym. Prezydent przekazał najnowsze informacje o sytuacji epidemiologicznej w mieście, w tym tę o śmierci mieszkanki naszego miasta.
78-letnia kobieta była pacjentką oddziału hematologii w Szpitalu Miejskim w Toruniu. To właśnie tam przed dwoma tygodniami wybuchło duże ognisko zakażeń koronawirusem. Patogen wykryto u 41 osób spośród członków personelu i pacjentów. Niestety, wśród nich znalazła się włocławianka. Jak poinformował prezydent miasta, choć kobieta miała choroby współistniejące, to przyczyną zgonu było rozwinięcie się choroby COVID-19To jedna spośród 21 osób z Włocławka u których wykryto dotąd zakażenie.
Po raz kolejny zmniejszyła się liczba osób przebywających w kwarantannie na terenie miasta. 241 osób objętych jest kwarantanną indywidualną, 10 przebywa w ośrodkach kwarantanny zbiorowej na ulicy Żytniej i ulicy Mechaników.
Marek Wojtkowski przypomniał także o obowiązujących od dziś regulacjach dotyczących zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej.
To jest mój „atrybut” na najbliższe dni, mam nadzieję, że nie tygodnie – mówił, prezentując kolorową maseczkę uszytą przez dziewczynkę o imieniu Maja, która podarowała ją następnie prezydentowi – Drodzy Państwo, nośmy maseczki, to jest potrzeba dnia dzisiejszego, przede wszystkim jest to potrzeba służąca Państwa bezpieczeństwu. Dla własnego zdrowia, ale też zdrowia innych osób, z którymi możemy spotkać się na ulicach, w sklepach, bardzo proszę,żeby tych „atrybutów” używać.
Komentarze (0)