Wielka woda coraz bliżej, Choć kulminacja fali wezbraniowej nie dotarła jeszcze do naszego miasta, to podnoszący się poziom wody widać już gołym okiem. Niektóre z terenów położonych nad Wisłą już przykryła woda. Wzrasta też zrzut wody z włocławskiej zapory. Strażacy, wraz z ratownikami Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zabezpieczyli w związku z tym, pływającą scenę. Została ona specjalnie zakotwiczona.
Zbliżająca się fala wezbraniowa, to nie tylko podnoszący się poziom wody, który widać już doskonale przy przystani na ulicy Piwnej. To także wciąż wzmagający się nurt rzeki, spowodowany rosnącym przepływem. Ten z kolei może spowodować, że zacumowane na Wiśle barki, łodzie, czy inne obiekty mogą zostać porwane i zniszczone. Taki właśnie los groził pływającej scenie na bulwarach. Ratusz postanowił zabezpieczyć konstrukcję przed niekontrolowanym dryfem.
Dziś wczesnym popołudniem nad Wisłą zaroiło się od strażaków i ratowników WOPR, na wodzie pojawiły się łodzie i motorówki. Sławomir Mularski z włocławskiego WOPRu tłumaczył wykorzystanie w akcji największej z łodzi pozostającej w dyspozycji ratowników:
Mamy statek, który ma dość dużą moc. Silniki dwa razy 300 KM, który daje sobie radę z tą sceną - jak dodaje, w tej chwili nie jest planowane przeniesienie sceny - Na dzień dzisiejszy decyzja jest taka, że wrzuciliśmy ciężkie kotwice. Teraz wybieramy liny i na razie będziemy kotwiczyli.
Choć, jak informuje ratusz, przy obecnym przepływie wody przez Stopień Wodny (o wartości ok. 3000 m3/s) odczyt wodowskazu wynosi 515 cm i jeśli ufać prognozom stanu wody nie powinien przekroczyć stanu ostrzegawczego (600 cm) to wszystkie służby pozostają w stanie gotowości. Na szczęście, dotąd nie ma konieczności podejmowania interwencji, co potwierdza w rozmowie z nami bryg. Dariusz Krysiński, dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1. Ratusz apeluje jednak o rozwagę:
W związku z utrzymującym się zagrożeniem, apelujemy do mieszkańców miasta o zachowanie szczególnej ostrożności i ograniczenie przebywania na terenach przybrzeżnych rz. Wisły i Zgłowiączki.
Komentarze (0)